Kierowca z Częstochowy wjechał na skrzyżowanie na czerwonym, uderzył w radiowóz i uciekł pieszo. "Nie poczuwa się do winy"

Policjanci wciąż przebywają w szpitalu po tym, jak w środę (11.11) w ich radiowóz uderzył na skrzyżowaniu 30-letni kierowca. Z ustaleń śledczych wynika, że oni mieli zielone, a on czerwone. Prokuratura postawiła mężczyźnie zarzuty - także ucieczki z miejsca zdarzenia.
- Z jego wyjaśnień wynika, że nie poczuwa się do winy – mówi rzecznik Prokuratury Okręgowej w Częstochowie Piotr Wróblewski.
Prokurator złożył wniosek do Sądu Rejonowego w Częstochowie o tymczasowe aresztowanie podejrzanego, motywując to obawą ucieczki.